Chyba ostatnie fotelikowanie w tym roku
Niedziela, 20 października 2013
| Komentarze 0
Szczegóły wycieczki:
10.03km
0.50km teren
00:49h
12.28km/h:
Maks. pr.:26.13 km/h
Suma przewyższeń:104 m
Rower:Mystic Shock
Tą niedzielę mieliśmy spędzić z synem tylko sam na sam nie było więc mowy o szybkim pedałowaniu i wspinaniu się pod górkę. Z jednej strony trochę szkoda, bo Dominik wybierał się na Kocierz i była okazja razem coś pokręcić, ale z drugiej strony dobrze bo po wietrznym (nawet bardzo wietrznym) poranku to był na pradę piękny dzień jak na drugą połowę października i można było, chyba już ostatni raz w tym roku zabrać Małego na wycieczkę rowerem. Patrz Synu - tak wygląda krowa. Niedługo to tylko w telewizji takie rzeczy Pokręciliśmy się trochę po okolicznych wioskach. jakiś mostek, odkrywamy nowe trasy Nie planowaliśmy dłuższego pobytu bo wybraliśmy się jeszcze przed obiadem i popołudniową drzemką ot tak, żeby maksymalnie wykorzystać sprzyjającą pogodę, skończyło się jednak drzemką w drodze powrotnej. No i śpimy
Stawili się też: