Blog rowerowy

Turystycznie do Przybradza

Szczegóły wycieczki:
34.56km 0.00km teren
01:24h 24.69km/h:
Maks. pr.:58.30 km/h
Suma przewyższeń:370 m
Zastałem się trochę ostatnio, cóż taki czas dni krótkie noce zimne a stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu przekracza wszelkie normy (tak mówią ekoterroryści). Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem wprowadzenia zakazu palenia węglem w domowych piecach, ale trzeba przyznać, że zwłaszcza wieczorem oddycha się ciężko. Pewnie, że fajnie jakbyśmy byli Hiszpanią gdzie temperatura na większości obszaru rzadko spada poniżej 10 stopni. Niestety nie jesteśmy a w całym tym kiepskim geograficzno - politycznym miejscu natura na pociechę zostawiła nam trochę skamieniałych paproci pod ziemia.
Temperatura ok 2 stopni, słonecznie stężenie pyłu pewnie ze 100 μg/m3. Jak na grudzień bardzo przyjemnie oby cała zima taka była! Cel to znaleźć to czego nie udało mi się znaleźć poprzednio czyli kaplicę z 1869 roku ufundowana przez J. Pleszowskiego.
Kaplica w Przybradzu
Z zewnątrz wygląda na obiekt zupełnie porzucony i zapomniany, wystarczy jednak wejść do środka (otwarta, żadnych kłódek, nic, wystarczy nacisnąć klamkę) żeby przekonać się, że tak nie jest przychodzą tu zapewne okoliczni mieszkańcy, pojawiła się nawet choinka wszak okres przedświąteczny.
Wnętrze kaplicy
Idą święta
Tablica pamiątkowa. Trochę pościemniam, bo to zdjęcie zrobiłem w 2006r
Wycieczka płaska turystyczno-krajoznawcza, ale żeby nie było że jak po stole się jedzie to i taki historie po drodze były.
13% :)
Stawili się też:

Komentarze:

k4r3l
18:38 środa, 18 grudnia 2013 Hehe, jest 13tka, więc nie było tak źle jak przypuszczałem ;) ps. choinka ekstra, lepszej mi nie potrzeba ;)

Dodaj Komentarz

Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]