Zrobić kreskę na wykresie
Czwartek, 2 stycznia 2014
| Komentarze 4
Szczegóły wycieczki:
47.24km
0.00km teren
02:00h
23.62km/h:
Maks. pr.:58.30 km/h
Suma przewyższeń:771 m
Rower:Merida Race Lite 903
Tak się zwykle układama sytuacja osobisto-zawodowo-mieszkaniowa, że co drugi rok był dla mnie martwy jeśli chodzi o jazdę na rowerze, ale nie tym razem. I nie jest to żadne noworoczne postanowienie, nie zakładam żadnego dystansu, jaki zamierzam pokonać ale fajnie byłoby w końcu przejechać parę tras od lat planowanych, czy wrócić tam gdzie dawno mnie nie było. Na początek jednak trasa zgrana jak “Stairway to Heaven” ale i tak samo dobra. Urlop nieubłaganie dobiega końca, więc spieszę się go kochać póki jest. Czwartkowe przedpoudnie. Mystic jeszcze nie umyty po sylwestrowym offroudzie smutnie patrzy, ale dziś to nie jego kolej. Nie wiedziałem jeszcze czy uda mi się przejechać to co zakłądałem czy może na szczycie Przełęczy Kocierskiej zechcę jednak zawrócić. Podjazd szedł gładko, fakt jechałem na niego powoli zupełnie się nie spiesząc ale i też nie czując jakiegoś oporu, nie, jechało się lekko ze sporym zapasem sił. na szczycie zameldowałem się tylko z 2 minutową stratą do najlepszego czasu w 2013r (poprzednio spóźniłem się 5 minut). Skoro tak fajnie się jedzie to szkoda zawracać. więc pętla przez Międzybrodzie stałą się faktem.
Trochę śniegu
Jak widać jeszcze gdzieniegdzie trochę śniegu zostało. Dość to nietypowy widok w tym roku
Moje ulubione miejsce widokowe
i lans na koniec
I tym oto sposobem na wykresie rocznym mam pierwszą kreskę
Trochę śniegu
Jak widać jeszcze gdzieniegdzie trochę śniegu zostało. Dość to nietypowy widok w tym roku
Moje ulubione miejsce widokowe
i lans na koniec
I tym oto sposobem na wykresie rocznym mam pierwszą kreskę
Stawili się też: