Blog rowerowy

Krótko Niedzielnie

Szczegóły wycieczki:
20.29km 0.00km teren
00:55h 22.13km/h:
Maks. pr.:66.88 km/h
Suma przewyższeń:382 m
Bez planów dość spontanicznie, pogoda taka że niby ciepło słońce świeci ale jak zawieje to uuu zimno, zatem rynsztunek dołem zimowo góra jesienno. Chciałem pojechać najpierw na Kocierz a potem podjąć decyzje gdzie dalej czyli w sumie zawsze jak nie mam konkretnych planów. W drodze na Kocierz już drugi tydzień z rzędu mijam Kubę. Podjazd zacząłem mocno ale sił starczyło mi tylko na pierwszą cześć (do zakrętów) resztę już raczej spokojnie ale to wystarczyło żeby do najlepszego wyniku w zeszłym roku stracić zaledwie 8 sekund. Wyklarowały się tez plany na dalszą cześć a mianowicie byłem tak ujechany zawróciłem do domu.
Stawili się też:

Komentarze:

k4r3l
11:18 poniedziałek, 31 marca 2014 Hehe, nośmy się trochę rozmijali ostatnio :) Też zawsze cisnę na Kocierz jak nie mam planów a czasu mało ;) Nigdy mi się to nie znudzi chyba ;)

Dodaj Komentarz

Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]