Blog rowerowy

Na podbój legendy - Hrobacza Łąka

Szczegóły wycieczki:
53.64km 0.00km teren
03:22h 15.93km/h:
Maks. pr.:66.00 km/h
Suma przewyższeń:1177 m
Rower:Mystic Shock
Wycieczka na legendarną wręcz górę (i to nie tylko wśród beskidzkich rowerzystów), czyli Hrobaczą Łąkę (828m n.p.m.). Wjazd drogą nazwijmy to „asfaltową” od strony Międzybrodzia. Dojazd z Bielska-Białej przez przełęcz Przegibek. Hrobacza Łąka to według bazy podjazdów Michała Książkiewicza trzeci pod względem trudności podjazd szosowy w Polsce. Na temat trudności podjazdu na Hrobaczą Łąkę można by polemizować. Osobiście uważam, że palmę pierwszeństwa w Beskidach należy przyznać Magurce Wilkowickiej (909 m n.p.m.). Podjazd na Hrobaczą Łąkę pomiędzy odcinkami naprawdę stromymi jednak się wypłaszcza dając odpocząć i w większości odcinek, na którym asfalt jeszcze jest asfaltem daje się przejechać na przełożeniu 22 zęby z przody 21 z tyłu. Trudność podjazdu leży nie w jego nachyleniu a w jakości nawierzchni w jego górnej części. Pozostałości po tym, co kiedyś było asfaltem z dużą ilością luźnych kamieni naniesionych przez spływającą wodę czynią go miejscami nieprzejezdnym nawet dla roweru górskiego, Są to jednak odcinki dosłownie kilkumetrowe. Był to mój czwarty wjazd na Hrobaczą Łąkę i niestety po raz 3 nie udało się dojechać do schroniska nie pchając roweru właśnie z powodu kamieni. Na górze jak to na górze oprócz sprawy oczywistej, jaką są zdjęcia obył się szybki serwis rowerowy. Ja eliminacja luzów w tylnej piaście, kolega korekta położenia siodełka o urwanym przewodzie licznika nie wspominając, a zetem można by powiedzieć, że wycieczkę najgorzej zniósł sprzęt. Powrót do Bielska-Białej pod górę i pod wiatr, czyli również przez przełęcz Przegibek. Podsumowując: dystans 54km, umówmy się że w całości po asfalcie (znawcy tematu wiedzą o co chodzi). Do pokonania 3 podjazdy (Przegibek (663 m n.p.m.) od strony Bielska, Hrobacza Łąka (828 m n.p.m.), Przegibek (663 m n.p.m.) od strony Międzybrodzia) o łącznym przewyższeniu 1177m. Pogoda na rower bardzo dobra, bo bez palącego słońca, choć dość silny wiatr sprawiał, że bywało wręcz chłodno.

Profil podjazdu na Hrobaczą Łąkę


Profil trasy:



Mapa
Stawili się też:

Komentarze:

Jawny tchórz 11:35 poniedziałek, 24 sierpnia 2009 Szlak do Lipnika z Gaików (niebieski) jest na tyle stromy, że większość raczej nieprzejezdna rowerem.
tool
14:10 piątek, 31 lipca 2009 Z Hrobaczej Łąki do Bielska-Białej można wrócić czerwonym szlakiem turystycznym i tu kilka wariantów:

Pierwszy, sprawdzony powinien być całkowicie przejezdny rowerem (w dół) - z Hrobaczej na Gaiki tu na rozwidleniu szlaków skręcamy w lewo na szlak niebieski i zjazd na Przegibek

Drugi, to cały czas szlakiem czerwonym aż do Straconki

Trzeci, tu uwaga może być stromo (nie próbowałem rowerem) Na Gaikach na niebieski ale dla odmiany w prawo i wylatujemy w Lipniku
joszka 11:02 piątek, 31 lipca 2009 Dzięki za info. Bierzemy się tam jutro, ale dla dodatkowej atrakcji najpierw do Wilkowic na Magurkę, potem zjazd na Przegibek i stamtąd na Hrobaczą. Mam pytanie, czy da siędo bielska wracać inną drogą? Wiem że jest szlak do Lipnika.

Dodaj Komentarz

Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa monci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]